niedziela, 21 kwietnia 2019

Sernik z bezą

Sernik z bezą na kruchym i pod kruchym ciastem


Chcąc sprostać oczekiwaniom
( przez grzeczność nie nazwę ich wymaganiami )
jednego z domowników, upiekłam sernik z bezą.
Beza, kruchy spód - zgodnie z życzeniem.
Nawet rodzynkom nie powiedziałam nie.

Serniczek na wielkanocny stół musi być smaczny długo po upieczeniu,
bo wraz z innymi słodkościami wyjadany jest etapowo, na zakładkę.
W tym roku konkurentem jest tort "skisły" i miękkie piernikowe kule,
nadziewane orzechami włoskimi.
Tort upieczony na moją prośbę przez specjalistkę w tej dziedzinie,
by móc w "Tradycjach rodzinnych" się znaleźć.
Zatem odsyłam do wspomnianej zakładki. Już tam jest.

Pierwszy dzień Świąt.

Słonce świeci bezlitośnie na mój ekran, nade mną korona kwitnącej dzikiej wiśni.
Szum wiatru w gałęziach i niepokojąco bliskie i głośne brzęczenie.
Błękit nieba absolutny.
Piszę zasłaniając osobistym cieniem ekran, przed promieniami.
Jedna z chwil, która powinna trwać i trwać.
Nie pokuszę się o dywagowanie na temat wyższości
Wielkiejnocy nad Bożym Narodzeniem.
Wszystko co piękne, gdzieś tam zarysowuje się przed nami.
Ma swój początek, nie finał.
Po 26 grudnia czuję często, że jest odwrotnie.

Życzę Wam byście odnaleźli takie miejsce, jak to.
Miejsce zupełnie nie moje, ale bezczelnie za takie je uważam. Łąka.
Dzika wiśnia, mizerna mirabelka przy polnej drodze.
Kilka sosen i nikła szansa na spotkanie kogokolwiek,
poza spacerującymi z psem, na skróty lub przez przypadek.
Wracam do przepisu, zanim bateria się rozładuje.

Składniki ciasta kruchego:
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
15 dag masła
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

Wykonanie:
Przesiewamy mąki do miski, dodajemy cukier puder, waniliowy,
proszek do pieczenia, sól i mieszamy.
Wlewamy rozbełtane w szklance jaja i posiekane drobno masło.
Palcami początkowo robimy zacierki, następnie zagniatamy zwarte ciasto.
Wkładamy do lodówki na przynajmniej jedną godzinę.
Po schłodzeniu dzielimy na pół.
Jedną część ścieramy na tarce o grubych oczkach na blaszkę oprószoną mąką
- wystarczy cienka warstwa, która pokryje całe dno - u mnie tortownica o średnicy 23 cm.
Podpiekamy w 180 stopniach przez około 15 min - powinno się delikatnie zarumienić.
Wyciągamy i po 5 minutach możemy wylać na spód masę serową.

Składniki masy serowej:
4 jaja
1 szklanka cukru pudru
90 dag sera wiaderkowego "Mój ulubiony"
100 gram rozpuszczonego masła
2/3 szklanki śmietany kremówki 30 %
1 opakowanie budyniu śmietankowego bez cukru
sok z cytryny
rodzynki
5 białek na bezę + 5 łyżek cukru

Wykonanie:
Całe jaja ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy ser, cały czas miksując.
Wlewamy rozpuszczone i wystudzone masło, mieszamy. Teraz kolej na śmietanę.
Do kubka ze śmietaną wsypujemy cały budyń i wlewamy sok z 1/2 cytryny,
mieszamy i całość wlewamy do masy serowej. Miksujemy do połączenia składników.
Na koniec ścieramy łyżeczkę skórki cytrynowej
i dodajemy oprószone mąka rodzynki.
Wylewamy na podpieczony spód.

Teraz wykładamy pianę ubitą z 5 białek i 5 łyżek cukru.
Nie jest to konieczne, ja wykorzystałam białka pozostałe
po żółtkach wykorzystanych do baby drożdżowej.
Na pianę ścieramy drugą połowę ciasta kruchego.
Możemy zetrzeć je bezpośrednio na ser, bez wykładania bezy.

Wkładamy ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 20 min,
zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy około 50 minut.
Wyłączamy piekarnik i studzimy wypiek w nim przynajmniej przez godzinę ( w zamkniętym ).
Sernik jest płaski, nie opada znacząco - przy bezie ewentualne zapadki po prostu nie są widoczne.
Masa jest bardzo delikatna i kremowa.

Bateria wytrzymała.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz